BREAKING: Official statement Bardzo długo zabierałem się za napisanie tego postu i w mojej ocenie... za długo. Planuję zakończyć swoją przygodę z publikacjami spod mojego pióra. Wszystkimi. A przynajmniej na jakiś czas. Powodów ku temu jest naprawdę wiele. Po pierwsze - najbardziej prozaiczny - twarde dane są nieubłagane. Te teksty #nikogo. Kombinowałem, gryzłem tematy z różnych stron - od testów, przez ciekawostki, po historyczne artykuły - ale ich zasięg odzwierciedla stan Xboxa na świecie. Skoro mało kto interesuje się Xboxem, jeszcze mniej osób czyta artykuły im poświęcone. Po drugie - sama platforma jest dziś na rozdrożu. Z pewnością w czerwcu dowiemy się co nieco o przyszłości platformy jednak wszyscy widzimy, że idzie nowe. Chciałbym móc spojrzeć na to z innej perspektywy - jako gracz a nie jako kolekcjoner. Bez presji, bez nerwów, cieszyć się nowym. Po trzecie - zwyczajnie czuję się zmęczony. Widzę, jak dosłownie cytaty z moich tekstów latają pod cudzymi profilami robiące wielokrotnie większy zasięg niż na moim własnym. I nie mam do nikogo o to pretensji, ale zacząłem odczuwać niezdrową presję i coś, co robiłem z miłości stało się nagle przykrym obowiązkiem. A, że jestem powolny? Oczywiście, bo zawsze przyświecało mi, by moje treści sprawdzać ze źródłami, by były tak rzetelne jak tylko się da. Wrzucanie czegoś "na szybko" bez sprawdzenia tylko po to, by zebrać ileś tam lajków i szerów to chyba nie jest ścieżka dla mnie. Po czwarte - bardzo pragmatyczne - nie przekłada się to na nic. Budżet domowy z gumy nie jest. Powiększanie kolekcji, budowanie dedykowanej strony nie sprawia, że "pan od PR" odpisze mi na maila. Mogę walić drzwiami, oknami albo pisać bezpośrednio ale i tak spotykam się z regularną odmową. Brzmi to jak użalanie się. Absolutnie nie. Od zawsze wiedziałem jakie mam zasięgi i jakie są ich efekty. Zwyczajnie straciłem na razie z horyzontu cel i muszę sobie odpocząć. Nabrać dystansu, nacieszyć się czystym graniem bez poczucia presji :) Kiedy wrócę? Nie wiem. Twitterka prowadzić będę ale na pewno nie będę wrzucał nowych ciekawostek, dropów z kolekcji, przecieków czy innych tego typu postów. W ramach Xbox Muzeum pojawi się jeszcze kilka artykułów - tych kilka co mam zaplanowanych lub obiecanych, ponieważ nie lubię zostawiać rozgrzebanych tematów. Także nie żegnam się, bo nie znikam. Biorę dłuższy urlop od publicystyki, ciekawostek i newsów. Dzięki! :)
@typekzneta Mnie zawsze interesowało co tam masz ciekawego do powiedzenia, także żałuję, ale rozumiem. Powodzenia!
@typekzneta Za mało klicbajtu, jakiś toxic zagrywek, a to się w necie, a zwłaszcza na Twitterze nie zrobi zasięgów. No i Xbox od paru lat Korczyn do bycia usługą na sprzęcie który Tobie pasuje do grania.
@typekzneta Odpocznij stary 🫡 Odpoczynek zawsze dobrze robi.
@typekzneta W PL xbox mało kogo i to trzeba sobie powiedzieć. Lepiej spróbuj po angielsku publikować to w UK lub USA może znajdą się czytelnicy. Jak na ironie maja dziś wielki dział growy ale ich brand xbox jest w najgorszej kondycji w historii. Marka nie dzwiga swojego zaplecza.